od Kate




Witajcie.
Może najpierw ustosunkuję się do tych uwag o wlekącej się akcji. Tak było, jest i (niestety dla niektórych z Was) będzie. Tak miało być odkąd zmienił mi się pomysł na tą HISTORIĘ. Gdyby nie to, zostałabym na Pokątnych, wszystko zmieściłabym w trzech częściach i tyle.  Specjalnie używam tu słowa „historia”, a nie „opowiadanie”, bo to już dawno przestało nim być. Powieść to, co prawda nie jest, ale opowiadanie tym bardziej.
Z historiami miłosnymi/erotycznymi jest tak jak z seksem, na co dzień. Każdy lubi co innego, każdego co innego kręci i podnieca. Mnie osobiście nakręcają dłuuugie „podchody” (mniej lub bardziej romantyczne/śmieszne/tragiczne, ale zawsze przegadane, zwłaszcza z inteligentnym facetem), jeszcze dłuższa gra wstępna i gorący finał. W moim opowiadaniu jest podobnie. Jeśli kogoś nudzi, przepraszam. Widocznie jestem nudziarą.

Co do zarzutów, że tak rzadko coś publikuję... Nie przypominam sobie, żebym podpisywała gdziekolwiek i z kimkolwiek umowę na terminowe dostarczanie kolejnych części. Czasy, kiedy w szkole musiałam oddawać prace pisemne w wyznaczonym terminie też dawno minęły. Piszę z własnej, nieprzymuszonej woli. Dla przyjemności. To, że coś tu umieszczam jest tylko tego skutkiem, a nie przyczyną. Nie piszę, bo umieszczam, ale umieszczam, bo piszę. I kiedy napiszę. Staram się ze względu na Was, ale różnie z tym bywa, bo życie pisze różne scenariusze. Nie miało być tu prywaty i dalej jej nie będzie, dlatego nie wspominam Wam o swoich problemach. 
Cieszą mnie Wasze odwiedziny, każdy komentarz. I za to Wam dziękuję. Niczego jednak zmieniać nie będę... "Chciałem wszystkim dogodzić i w tym byłem osłem. Odtąd, czy kto pochwali, czy mnie będzie winił, Nie będę dbał nic o to; co chcę, będę czynił" (I.Krasicki; Młynarz, syn i jego osieł). 

Pozdrawiam, Kate


13 komentarzy:

  1. Tak trzymaj Kate, to jest Twoja powieść a nie publiki, więc Ty o niej decydujesz a jak komuś się nie podoba.... to niech idzie :) o terminy się nie martw, wiadomo, że masz swoje życie prywatne i normalny człowiek nie będzie Cię za to winił. Powiedziałaś kiedyś, że części będą dodawane 25 każdego miesiąca (chyba, że coś nie wypali to w następnym msc) i tego się trzymasz :) pisz dalej i nie trać weny :) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tę* HISTORIĘ.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kate, nie bacz na malkontentów, rób swoje, bo masz grono wiernych czytelników, a chwila oczekiwania tylko dodaje smaku czytaniu. Historia interesująca, dialogi ciekawe, więc jak się coś komuś nie podoba, to nie musi czekać ani czytać. Pozdrawiam serdecznie - Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się Twoja twórczość, mam nadzieję, że będę mogła poznać finał tej wspaniałej historii, którą bardzo polubiłam. Czekanie na następna część jest jednocześnie bardzo wkurzające, ponieważ nie mogę doczekać się dalszych losów tej dwójki, ale jednocześnie wiem, że coś dobrego potrzebuje czasu. Mam nadzieję, że głupie komentarze nie zniechęcą Cię w dalszym pisaniu. Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo weny, wierna czytelniczka :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Koszmarnie przypominasz inną dziwną autorkę. Pomysł się skończył, gdy złapano ją na plagiatowaniu innych. Zastanawia mnie tylko czy to plaga czy jednak ta sama panna N

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki niby plagiat?

    OdpowiedzUsuń
  7. Więc... Napisz kogo Ci przypomina, a nie obrażaj bez podstawy i zniechęcaj.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaczęłam czytać tę historię dzisiaj i w każdej wolnej chwili ją chłonęłam. Bardzo lekko i przyjemnie się ciebie czyta. Już nie mogę się doczekać dalszy ch losów bohaterów.
    Wielkie dzięki za to, że dzielisz się swoim talentem z innymi.
    Buziaki i dobranoc :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niecierpliwie czekam na kolejną część i jakąś akcję między bohaterami. Świetnie się czyta. Polknelam wszystkie dzisiaj. Czekam!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znalazłam tą historię przypadkiem nocą parę dni temu. Uwielbiam twój styl pisania i tak jak ty również uwielbiam długie podchody ������ A terminowe publikowanie kolejnych części? Nie znam takiego pojęcia XD Ja też nie publikuje regularnie rozdziałów i mam to gdzieś. Chociaż u mnie nie ma tylu czytelników XD Rozpisałam się ale już kończę moją paplanine. Podbilas moje serce tą historią i czekam z niecierpliwością. ������

    OdpowiedzUsuń
  11. Kate!!! Miej litość!!! Proszę, wstaw wszystko od nowa:((((

    OdpowiedzUsuń
  12. Dlaczego nie ma nic ;(

    OdpowiedzUsuń